Nawiązując do wczorajszego programu: Dzień dobry TVN odnośnie makaronizmów.
Idzie sobie człek ulicą i co widzi?
Lombarding - w miejscu, gdzie był swego czasu podrzędny lombard.
Red Box Soccer World - na wielkim sklepie, w którym sprzedają piłki i akcesoria do gry w piłkę nożną.
Good climate for talks - na plakacie reklamującym Poznań.
Rettedienst 112 (czy jakoś tak, bo to w przelocie było) - na karetce pogotowia skręcającej do szpitala...
Sale - w oknie każdego sklepu w dużym centrum handlowym.
Hmmm...
Czemu się jednak dziwić, gdy ten sam człek za rogiem kolejnej ulicy spotyka służby bezpieczeństwa ONZ w pięknych niebieskich berecikach?
Ale służby wyjadą, a my za kilka lat i tak będziemy się posługiwać "makaronizmami". Lecz wtedy to będziemy dzieciom opowiadać: once upon a time people spoke Polish in this beautiful country...
"Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę" św.Augustyn; "Kiedy słowa staną się niejasne, skupię się na zdjęciach. Kiedy obrazy staną się niewystarczające, zadowolę się ciszą." Ansel Adams; "Rysowanie jest muzyką dla oczu i wyciszeniem dla umysłu." Orhan Pamuk; "Myślę, więc jestem." Kartezjusz; "Ach, muzyka [...] To magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!" J. K. Rowling. A do tego, PANI MISIOWA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz