4 września 2013

ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Zgubiliśmy wakacje. Poważnie. Mam mętne wyobrażenie o tym, że gdzieś, kiedyś, być może miałam możliwość wyspania się, a poranna kawa nie była pita w locie i przelocie między pokojami.
Czwartego września marzę o wakacjach...
Gloria Starsza podbija szkołę podstawową. Plan zajęć (proszę wybaczyć niecenzuralne słowa) o kant d... roztrzaskać, bo trzykrotnie rozpoczyna zajęcia w godzinach popołudniowych (np. 12:40) i kończy o 16:05. Coś za coś. Klasa póki co liczy sobie 18 osób, więc narzekać nie mam prawa... Jutro akurat idzie na 8:00, a że spać jej się nie chciało, przewiduję poranną walkę.
Gloria Młodsza realizuje się w przedszkolnej zerówce. Jeszcze nie wie, że nie będzie zajęć dodatkowych, bo rządzący postanowili bubel prawny strzelić... Dzięki temu, dzisiaj spędziłam upojne godziny na zebraniu w przedszkolu... Widocznie moja aktywna postawa "matki oburzonej" została zauważona, bo wybrano mnie na przewodniczącą rady rodziców w jej grupie... Ślubny mnie zastrzeli ;)

O mojej pracy nie wspomnę.

Ale pierwszy tydzień prawie za nami, nie? Jeszcze tylko 10 miesięcy....

1 komentarz:

  1. Jak tam debiut w I klasie? Mamy nadzieje, że udany. U nas pobudki drugoklasisty na godz. 8 już w miarę opanowane. Zmiany w naszej szkole są jednakowe przez cały semestr - także teraz na 8 rano, a po feriach 10.30 lub 11.25 ale najpóźniej do 15.10.
    Czekamy na najświeższe wiadomości!!!
    Alicja i Kuba

    OdpowiedzUsuń

Daisypath Christmas tickers