Za oknem dziś piękna zima. -10, śniegu tyle, że jazda na sankach i lepienie bałwana stają się realne. Auta stoją w korku, kierowcy psioczą. Zima zaskoczyła kierowców! Znowu.
Nie wierzyliśmy, że taka zima jest jeszcze możliwa. Tym bardziej załamuje nas, że z dzisiejszej zimy nie możemy skorzystać. Możemy tylko podziwiać przez okno...
Bo nas zaskoczyła choroba. Znowu. Tak, tak. Wszyscy dookoła smarkają. Wszyscy dookoła pokasłują. Tylko nie każdy dookoła ma przy tym na okrągło 38 gorączki, duszący kaszel i fontannę z oczu i nosa.
Kwitniemy z Młodszą w domu. Gloria pierwszy raz w życiu przespała wczoraj cały dzień. I noc. W mojej głowie huczą dzwonki, przed oczami lata karuzela (żeby nie było, u mnie lekarka zdiagnozowała ZAPALENIE OSKRZELI! ZNOWU!). W ruch poszły wszystkie zapasy chusteczek i papieru toaletowego.
No to co, ferie są, prawda? Dzięki Bogu za to, że wychowano mnie na książkach "Chore dziecko chce się bawić"... Tyle, że nikt nie wspomniał o tym, co robić, gdy matka też ledwo się na nogach trzyma...
[tu będę fotki z naszej twórczości jak uda mi się ogarnąć aparat]
"Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę" św.Augustyn; "Kiedy słowa staną się niejasne, skupię się na zdjęciach. Kiedy obrazy staną się niewystarczające, zadowolę się ciszą." Ansel Adams; "Rysowanie jest muzyką dla oczu i wyciszeniem dla umysłu." Orhan Pamuk; "Myślę, więc jestem." Kartezjusz; "Ach, muzyka [...] To magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!" J. K. Rowling. A do tego, PANI MISIOWA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz