- z gatunku miło popatrzeć i czuć inspirację The Little People Project - sztuka uliczna rodem z Wysp; autor porzuca na ulicach "małych ludzi" w różnych sytuacjach, zmuszając widza do spojrzenia na świat z innej perspektywy; blog aktualizowany stosunkowo rzadko, ale wart polecenia!
- z gatunku warto posłuchać mądrego człowieka blog Michaela Hyatta - autor bardzo regularnie publikuje swoje przemyślenia na temat bycia przywódcą/liderem/szefem/człowiekiem; dużo można się dowiedzieć, nawet, jeśli się nie jest zawodowo związanym z przewodzeniem jakiejkolwiek grupie;
- z gatunku blogujący rodzice
- podgatunek dobrze wiedzieć, że inni też tak mają: frustracje Frustratki, czyli F jak Frustratka - bez owijania w bawełnę, prosto z mostu, pięknie napisane prawdy o tym, jak wygląda czasem życie, szczególnie jak się jest matką po 30
- podgatunek o rodzinie inaczej: Rany Julek! - z perspektywy taty, wierszem pisane opowieści o życiu rodziny przed i po przyjściu na świat tytułowego Julka (perspektywa mamy do poczytania na blogu Zezuzulla)
- podgatunek uśmiać się do łez i przy okazji złapać trochę kultury: ŻelkoŻercy - rodzina 2+3, mająca uroczo normalne problemy, czytająca przeurocze książki; autorka w prologu do swego bloga napisała tak:
STARSZY: za dwa żelki wyniesie śmieciMŁODSZY: za 3 cm żelko-węża da sobie obciąć paznokcieNAJMŁODSZA: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... ŻELKI!
Voila! Porankowi polecają!
Po LINKach do kłębka... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie, a podgatunek, w którym ŻelkoŻercy zostali przedstawieni... No cóż. NAWET NIE MARZYŁAM! I to na początku mojej blogowej przygody. Uciekamy świętować: ŻELKI pięć razy, polane czekoladą, ozdobione bitą śmietaną!!! POZDRAWIAM, marta i ŻelkoŻercy :)
ano, po LINKach do kłębka ;) nigdy nie wiesz, gdzie trafisz uprawiając "linking", a czasem trafić można w szalenie zaskakujące miejsca... Witamy wśród blogerów, matko ŻelkoŻerców!
OdpowiedzUsuń