Teraz, dzięki Teściowej, mam w domu antykwariat. A w tym antykwariacie... perełki. Stare komiksy (Kajko i Kokosz, Asterix i Obelix, Tytus...), stare powieści dla dzieci i młodzieży, książki mojej młodości (pamięta ktoś Harlequin Teen Romance? hehehe...)... Młode ucieszone, bo jest z czego wybierać do czytania przed spaniem.
No i seria, którą dosłownie kochałam w wieku lat -nastu i którą przeczytałam z dobre -dziesiąt razy:
Wśród odzyskanych książek znalazła się i ta:
Przeczytaliśmy pierwszą bajkę w niej zawartą...
Oto fragmenty:
- Mama, a dlaczego Krzyś robi Kłapouchemu krzywdę? - zapytało roztropnie dziecię lat prawie 4.
No właśnie, ktoś zna odpowiedź?
Nie lubię Puchatka! Książka znalazła się na Porankowym Indeksie!!!
A teraz czas na podsumowanie wyborów samorządowych - post się pisze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz