PORANKOWA RODZINA MÓWI: STOP ACTA!!!
Dla dobra naszych dzieci!
I uparcie nadal podkreślam, bo nie do wszystkich to dociera: nie, my nie obchodzimy hucznie regularnych urodzin, nie urządzamy kinder balu, tort pieczemy własnymi siłami dla najbliższych (włączając w to babcie i dziadków), nasze dziecko nie oczekuje góry prezentów. Podobno nadal jesteśmy w mniejszości... Chyba zacznę się do tego przyzwyczajać...
A na marginesie, post ze zdjęciami, który wisiał na stronie przez dzień usunęłam z powodu usterki technicznej - blog odmówił współpracy z programem obsługującym transfer zdjęć. Może sąsiad się wściekł jak zobaczył swoje kwiatki z ogródka sfotografowane bez jego zgody? Może jego koncepcja zasadzenia kwiatków w ogródku jest chroniona prawem autorskim? Kto wie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz