Z żalem zawiadamiamy,
że blog porankowej rodziny został boleśnie raniony w zderzeniu z realiami świata
i dnia 12 grudnia 2007 definitywnie zakończył swój żywot.
że blog porankowej rodziny został boleśnie raniony w zderzeniu z realiami świata
i dnia 12 grudnia 2007 definitywnie zakończył swój żywot.
Czytelnikom, którzy nam wiernie towarzyszyli od maja br. bardzo dziękujemy
- za dobre słowa i wsparcie.
Czytelnikom, którzy się przyczynili do śmierci tego bloga także dziękujemy
- za uświadomienie nam, że świat społeczny, który nas otacza, nie jest tym światem, w którym chcemy być.
Nietzsche powiedział: Co mnie nie zabija, to czyni mnie mocniejszym.
Może i nasz blog został uśmiercony, ale nas zniszczyć się nie da.
Porankowa rodzina nadal będzie żyć po swojemu, szczęśliwie, w zgodzie ze sobą i Bogiem. I nic, co ktokolwiek zrobi, czy powie, tego nie zmieni.
- za dobre słowa i wsparcie.
Czytelnikom, którzy się przyczynili do śmierci tego bloga także dziękujemy
- za uświadomienie nam, że świat społeczny, który nas otacza, nie jest tym światem, w którym chcemy być.
Nietzsche powiedział: Co mnie nie zabija, to czyni mnie mocniejszym.
Może i nasz blog został uśmiercony, ale nas zniszczyć się nie da.
Porankowa rodzina nadal będzie żyć po swojemu, szczęśliwie, w zgodzie ze sobą i Bogiem. I nic, co ktokolwiek zrobi, czy powie, tego nie zmieni.
[*]
OdpowiedzUsuń[*]
OdpowiedzUsuńdzięki, kochani...
OdpowiedzUsuń"Dla triumfu zła potrzeba jedynie, aby dobrzy ludzie nic nie robili."
OdpowiedzUsuńE. Burke (1729-1797)...
Masz łatwość pisania, dobrego pisania... Nieważne co ktoś powie, zrobi czy spowoduje - nie ma takiej przyczyny, która może wycofać z obiegu prawdę, własne zdanie czy przekonanie...
Dla triumfu zła potrzeba... To prawda... Więc - nie rób nic! Przestań pisać...
Młoda!!! Tego nie powinnaś - w mojej ocenie - robić... Nie poddawaj się !!!
ale jak to tak. dajcie nam tu tego, judasza :-)
OdpowiedzUsuńNo nie... A właśnie chciałem dać link do Waszego bloga na swojej stronie... Szkoda...
OdpowiedzUsuń