Poważnie! Dzisiaj, tj. 30 marca 2014 około godziny 14:45
ZAGINĘŁA PANI MISIOWA!
Ostatnie miejsce pobytu to kórnickie Arboretum w pobliżu pozostałości po fontannie z lwem, tuż obok głównej drogi wiodącej do Zamku, niedaleko bramy z bukszpanów...
Pani Misiowa została sfotografowana po raz ostatni na tabliczce informacyjnej dotyczącej fontanny. Krótko potem Porankowa Rodzina udała się w stronę stożkowego cisu kontynuując Quest. Zniknięcie odkryto w pobliżu mety Questu - jakieś 5-10 minut później. Mimo szybkiego powrotu do bukszpanów, dokładnych oględzin każdego kawałka trawy i drogi, zguby nie znaleziono.
Jakiś .... zenalazł i zabrał naszą towarzyszkę podróży nie zastanawiając się nad jej znaczeniem...
Trzymajcie mocno kciuki, by się odnalazła! Rozważamy akcję poszukiwawczą na Facebooku...
Udostępnij, jeśli możesz: http://poranek-mlc.blogspot.com/2014/03/uwaga-staa-sie-rzecz-straszna.html - a nuż ..... przeczyta?
"Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę" św.Augustyn; "Kiedy słowa staną się niejasne, skupię się na zdjęciach. Kiedy obrazy staną się niewystarczające, zadowolę się ciszą." Ansel Adams; "Rysowanie jest muzyką dla oczu i wyciszeniem dla umysłu." Orhan Pamuk; "Myślę, więc jestem." Kartezjusz; "Ach, muzyka [...] To magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!" J. K. Rowling. A do tego, PANI MISIOWA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz